kin28 |
świnko-gaduła |
|
|
Dołączył: 26 Mar 2012 |
Posty: 100 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Sosnowiec |
|
|
|
|
|
|
Ja w Gizmuli kocham 'to coś', ona ma w sobie coś takiego, przez co jest naj naj Może i dzikus, może i nie je karmy, może i ma czarne pazurki i zawsze ucinam jej do krwi chociaż 1, może i nie pija dużo wody, ale kocha Widać, że lubi głaskanie w klatce, całowanie, szeptanie no i ziółka A znów Daisy ma takie inne 'coś', przez co jest wyjątkowa. Ma 2 rozetki na zadku + 2 po bokach, więc ma taki słupek z sierści na pleckach. Ma czarną koronkę. Jest płochliwa, kwiczy jakby gwizdek połknęła, lubi głaskanie pod włos. Obie są cudneeee Ale Maniek to diabeł wcielony, gryzie pręty, biega jak oszalały. Mam szczęście Gizmulka ani Dysia nie gryzą prętów, są mega leniwe oraz zgodne
Tak, na opowieści mi się zebrało |
|